Źródłem wody na Ziemi jest każda kropla deszczu, jezioro, podziemna rzeka, morze czy lodowce. Jest ona ze sobą połączona w fascynujący sposób. Deszcz spada do małej rzeczki, ta z kolei do większej, potem do morza i oceanu, to samo dzieje się z rzekami podziemnymi które łączą się z innymi, dlatego też możemy powiedzieć, że wodę dostarcza nam jedno globalne źródło.
Wydawałoby się zatem, że wody na świecie jest nieograniczona ilość, że możemy z niej czerpać i korzystać do woli. Wyobraźcie sobie, że na ziemi jest ponad 1 260 000 000 000 000 000 000 litrów wody (tysiąc dwieście sześćdziesiąt trylionów). Ta olbrzymia ilość robi wrażenie, prawda? Woda zajmuje 3/4 powierzchni naszej planety. Jednak tylko 97% to woda słona, która niestety nie nadaje się do picia. Połowa zaś wody słodkiej, którą można byłoby pić, uwięziona została w lodowcach i lądolodach. Tylko niecałe 1% wody na ziemi stanowi woda znajdująca się w jeziorach, stawach, rzekach, strumieniach czy wodach podziemnych. Ponadto w niewielkich ilościach woda występuje jako para wodna w atmosferze ziemskiej.
Mimo, że zapasy wody na Ziemi są olbrzymie, to jednak są one nierównomiernie rozmieszczone na kuli ziemskiej. Są obszary, gdzie tej wody jest za dużo i są obszary, gdzie jej wciąż brak to regiony pustynne, gdzie opady są bardzo rzadkie i wodę bardzo trudno tam znaleźć. Wiele osób sądzi, że Polska jest krajem bogatym w wodę. Niestety, podczas gdy w Europie średnio na osobę przypada rocznie 5100 m3 wody, w Polsce tylko 1700 m3. Jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc w Europie. Najgorsza sytuacja jest jednak w Afryce i niektórych krajach Azji. Na świecie ponad jeden miliard dwieście milionów ludzi ma utrudniony dostęp do wody, a 200 milionów cierpi z pragnienia. Liczba ludności wciąż rośnie więc wody potrzeba coraz więcej. Czy jest możliwe, że wody będzie również przybywać?